N.R. Paradise - Krwawe więzy - Wydawnictwo WasPos - Recenzja Patronacka
stycznia 21, 2020
6
Krwawe więzy
,
N.R. Paradise
,
Patronat
,
recenzja
,
Seria Bracia Trafficante
,
Styczeń 2020
,
Wydawnictwo WasPos
„Zostałam rzucona do niebezpiecznego świata i rozpoczęła się gra, której zasad nie rozumiałam.”
Elena La Torre to nieślubna córka jednego z niebezpiecznych mafiozów w Stanach. Ojciec ukrywał ją, była jego sekretem o którym nikt nie miał się dowiedzieć. Była przez niego zamknięta w domu, żyła jak ptak zamknięty w złotej klatce. Jednak miała wsparcie w swojej matce, która była chora, a ojciec zaprzestał leczenia i wtedy zaczęła się walka.
Elena została zaszantażowana przez ojca, by chronić matkę, jest zmuszona do poślubienia przyszłego przywódcy najniebezpieczniejszej organizacji przestępczej w kraju. Dla swojej matki jest wstanie zrobić wszystko, więc zgadza się na poślubienie Salvatora Trafficante.
By przetrwać, nie ma innego wyjścia jak tylko podbić pozbawione jakichkolwiek uczuć serce przyszłego męża. Nie ma jednak pojęcia, co przyjdzie jej przeżyć, by zawalczyć o bezpieczeństwo swoje i najbliższych.
Czy w świecie śmierci i niewyobrażalnej przemocy uda jej się zachować zdrowe zmysły?
Czy uda jej się rozkruszyć twarde serce zimnego i wyrachowanego egzekutora?
„Ona była jak światło w moim pełnym mroku życiu, a ja dzisiaj o mało nie pozbawiłem jej tego światła. Była jedyną osobą, która potrafiła wzbudzić we mnie emocje inne niż złość i obojętność. Ufała mi, akceptowała mnie takiego, jakim jestem, i nie próbowała zmieniać czegoś, czego nigdy nie da się zmienić. A ja zawiodłem jej zaufanie.”
Nigdy nie wiemy kiedy w nas uderzy silne uczucie jakim jest miłość. Nawet w świecie pełnym bólu, krwi, gdzie codziennie toczy się wojna, potrzebna jest iskierka światła w mroku. Salvator nie wierzył w miłość, uważał to za słabość za czuły punkt w który może trafić jego wróg. Jednak co się stanie jeśli jednak wpuści do siebie, kogoś kto mógłby stać się jego siłą? Nic nie jest łatwe w życiu, a już szczególne miłość, w jednej chwili masz wszystko na wyciągniecie ręki, a jeden zły czyn i tracisz wszystko.
Jak potoczy się los tej dwójki, czy uda im się stworzyć coś pięknego w świecie brudnych porachunków?
Elena i Salvator są cudowni, jednak moje serce skradł Dante i nie mogę się doczekać jego historii. To jest mężczyzna do których mam słabość bez dwóch zdań.
„Nieważne, jak ciemną drogą przyjdzie mi kroczyć, pójdę wszędzie tam, gdzie będzie on. Złączyły nas krwawe małżeńskie więzy, a połączyła miłość. Rozdzielić nas może już tylko śmierć.”
Krwawe więzy to emocjonalny rollercoaster! Autorka przeniesie was do krwawego świata mafii,gdzie na każdym kroku na bohaterów czyha niebezpieczeństwo. A zaskakujące zwroty akcji, pochłoną was i przyprawią o szybsze bicie serca. Ta niesamowita historia wywoła u was mrożące krew w żyłach dreszcze.
Jest to jedna z lepszych serii mafijnych jakie ostatnimi czasy czytałam, a trochę ich było. Autorka wychodzi poza schematy i ma swój własny pomysł na tę serię. Bracia Trafficante skradną nie jedno damskie serce! Będziecie mieli chwilę, że będziecie chcieli ich udusić, ale za chwile wam to minie i będzie ich ponownie kochać. Gorąco wam polecam!
Elena La Torre to nieślubna córka jednego z niebezpiecznych mafiozów w Stanach. Ojciec ukrywał ją, była jego sekretem o którym nikt nie miał się dowiedzieć. Była przez niego zamknięta w domu, żyła jak ptak zamknięty w złotej klatce. Jednak miała wsparcie w swojej matce, która była chora, a ojciec zaprzestał leczenia i wtedy zaczęła się walka.
Elena została zaszantażowana przez ojca, by chronić matkę, jest zmuszona do poślubienia przyszłego przywódcy najniebezpieczniejszej organizacji przestępczej w kraju. Dla swojej matki jest wstanie zrobić wszystko, więc zgadza się na poślubienie Salvatora Trafficante.
By przetrwać, nie ma innego wyjścia jak tylko podbić pozbawione jakichkolwiek uczuć serce przyszłego męża. Nie ma jednak pojęcia, co przyjdzie jej przeżyć, by zawalczyć o bezpieczeństwo swoje i najbliższych.
Czy w świecie śmierci i niewyobrażalnej przemocy uda jej się zachować zdrowe zmysły?
Czy uda jej się rozkruszyć twarde serce zimnego i wyrachowanego egzekutora?
„Ona była jak światło w moim pełnym mroku życiu, a ja dzisiaj o mało nie pozbawiłem jej tego światła. Była jedyną osobą, która potrafiła wzbudzić we mnie emocje inne niż złość i obojętność. Ufała mi, akceptowała mnie takiego, jakim jestem, i nie próbowała zmieniać czegoś, czego nigdy nie da się zmienić. A ja zawiodłem jej zaufanie.”
Nigdy nie wiemy kiedy w nas uderzy silne uczucie jakim jest miłość. Nawet w świecie pełnym bólu, krwi, gdzie codziennie toczy się wojna, potrzebna jest iskierka światła w mroku. Salvator nie wierzył w miłość, uważał to za słabość za czuły punkt w który może trafić jego wróg. Jednak co się stanie jeśli jednak wpuści do siebie, kogoś kto mógłby stać się jego siłą? Nic nie jest łatwe w życiu, a już szczególne miłość, w jednej chwili masz wszystko na wyciągniecie ręki, a jeden zły czyn i tracisz wszystko.
Jak potoczy się los tej dwójki, czy uda im się stworzyć coś pięknego w świecie brudnych porachunków?
Elena i Salvator są cudowni, jednak moje serce skradł Dante i nie mogę się doczekać jego historii. To jest mężczyzna do których mam słabość bez dwóch zdań.
„Nieważne, jak ciemną drogą przyjdzie mi kroczyć, pójdę wszędzie tam, gdzie będzie on. Złączyły nas krwawe małżeńskie więzy, a połączyła miłość. Rozdzielić nas może już tylko śmierć.”
Krwawe więzy to emocjonalny rollercoaster! Autorka przeniesie was do krwawego świata mafii,gdzie na każdym kroku na bohaterów czyha niebezpieczeństwo. A zaskakujące zwroty akcji, pochłoną was i przyprawią o szybsze bicie serca. Ta niesamowita historia wywoła u was mrożące krew w żyłach dreszcze.
Jest to jedna z lepszych serii mafijnych jakie ostatnimi czasy czytałam, a trochę ich było. Autorka wychodzi poza schematy i ma swój własny pomysł na tę serię. Bracia Trafficante skradną nie jedno damskie serce! Będziecie mieli chwilę, że będziecie chcieli ich udusić, ale za chwile wam to minie i będzie ich ponownie kochać. Gorąco wam polecam!
Dziękuję za możliwość objęcia książki patronatem autorce i wydawnictwu
Nie przepadam za takimi historiami, unikam ich, bo wiem, że się nie polubimy :)
OdpowiedzUsuńszkoda, bo ta książka jest naprawdę fajne, ale rozumiem nie każdemu musi się podobać taki gatunek. :)
UsuńO tak to jest książka, którą muszę sobie na pewno zamówić. To się wydaje być taką dobrą powieścią ;)
OdpowiedzUsuńJest świetna! :)
UsuńZdecydowanie nie mój gatunek, poczekam aż znowu Waspos wyda coś z fantastyki :)
OdpowiedzUsuńOoo szykuję się bardzo fajna książka z fantastyki :)
Usuń