Adriana Rak - Uwikłani.Tom1 - Wydawnictwo WasPos - Recenzja
stycznia 03, 2020
8
Adriana Rak
,
Cykl Agata i Piotr
,
recenzja
,
Styczeń 2020
,
Uwikłani
,
Wydawnictwo WasPos
,
Wznowienie
„Marzę o tym, aby być kobietą szczęśliwą. To takie normalne, a w tych
czasach brzmi co najmniej jak niedorzeczność. Chcę kochać i być kochaną.
To tak niewiele i wiele zarazem.”
Uwikłani to wznowienie debiutu autorki, który zyskał dzięki temu nową i piękną okładkę, która idealnie pasuję do drugiego tomu. Bardzo fajnie było wrócić po raz drugi to tej powieści i poczuć te wszystkie emocje.
Agata to nieśmiała młoda kobieta z trudną przeszłością. Los nigdy nie był dla niej łaskawy. Po nie udanym związku spotyka na swojej drodze mężczyznę, który wydaje się być dla niej idealny.
Piotr jest mężczyzną, który nie jest szczęśliwy w swoim związku, którego nawet nie można nazwać prawdziwym związkiem. To wszystko za sprawą jego "żony", która nie widzi niczego poza samą sobą. Próbował odejść, ale życie nie jest takie proste, jeśli się wpakowało w takie gówno, w jakim on się znalazł. Udaję, że jest szczęśliwy i znosi te wszystkie poniżania żony, tylko
dlatego, że bardzo kocha swojego syna Jasia i jest dla niego w stanie
zrobić wszystko.
Tych dwoje zranionych przez życie ludzi, bardzo chcą zapomnieć o tym, co
było i chcieli by nauczyć się żyć od nowa, szukając drogi do szczęścia, ale czy życie im na to pozwoli?
Co spotka Agatę i Piotra? Czy kiedykolwiek wywalczą swoje prawo do szczęścia?
„[...] Tak, jedyną rzeczą, o jakiej marzyła w tamtym momencie, była jego szczerość. Na nic więcej już nie liczyła”.
Autorka ukazała niezwykle realnych bohaterów, którzy mogliby żyć w naszym świecie. Są tak różni charakterami, a zarazem tak bardzo realistyczni. Jednych chciałoby się przytulić i pomóc z całych sił, a drugim strzelić w głowę i to dosłownie.
Adrianna posiada taką lekkość w pisaniu, że przez to wyciągasz się
w daną historię od samego początku po sam koniec. A zakończenie zaskoczy nie jedną osobę, jestem przeogromnie ciekawa
drugiego tomu i jak się to wszystko potoczy dalej.
„Życie nie zawsze daje nam to, czego chcemy, rzucając kłody pod nogi, a nie raz miłość to za mało.”
„Uwikłani” to opowieść, która opowiada o dwóch zranionych przez życie duszach, którzy chcą
zapomnieć o tym, co było, chcąc nauczyć się żyć od nowa, szukając
swojego szczęścia. Lecz los nie będzie dla niech łaskawy, wystawi ich
na, niejedną próbę pokazując, że to o czym się marzy, nie zawsze jest
osiągalne nawet wtedy, kiedy bardzo się tego chce.
Historia Agaty i Piotra pokazuję nam, że życie nie jest usłane różami. Bohaterowie nie raz będą borykać się z nie jedną trudną decyzją, jaką będzie trzeba im podjąć. Rozdarci pomiędzy głosem serca, a tym czego by oczekiwali inni, będzie niezwykle ciężka.
Nic innego wam nie zostaję jak przeczytać tę książkę. Ja osobiście wam ją polecam bardzo gorąco i gwarantuje wam dużą dawkę emocji.
Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu
Duża dawka emocji --> lubię takie książki. Mają w sobie magię.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie są takie bliskie sercu.
UsuńCzytałam tę książkę i bardzo mi się podobała. 😊
OdpowiedzUsuńNo taka w twoich klimatach :)
UsuńNie czytałam, ale przyjaciółka mocno ją zachwala ;)
OdpowiedzUsuńTo warto może w końcu się skusić ;)
UsuńDziwnie wyszło. Najpierw przeczytałam Twoją recenzję drugiego tomu, później tą. W każdym bądź razie dalej mam ten cykl przed sobą.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
O kurcze no ciekawie wyszło :) Jak kiedyś sięgniesz to daj znać co myślisz :)
Usuń